10 miesięcy temu Pogba powiedział władzom Manchesteru United, że chce odejść do Barcelony. Ed Woodward, wiceprezes klubu z Old Trafford, nie zgodził się wówczas na transfer. Teraz Francuz pragnie przeprowadzić się do Realu, a dąży do tego jeszcze bardziej po tym, jak "Czerwone Diabły" straciły szanse na miejsce premiowane grą w Lidze Mistrzów. Przesądził o tym zawstydzający remis 1-1 ze zdegradowanym już Huddersfield Town FC. Pogbie przejdzie koło nosa pokaźna premia w wysokości blisko 2 milionów funtów, choć w pewnym stopniu zostanie zrekompensowana wzrostem podstawowego wynagrodzenia pomocnika.Klub z Old Trafford publicznie deklarował, że nie chce sprzedawać Pogby. "The Telegraph" informuje jednak, że sytuacja może ulec zmianie. Władze MU zastanawiają się bowiem, czy warto trzymać nieszczęśliwego zawodnika wbrew jego woli. Największym problemem w finalizacji transferu są oczywiście pieniądze. "Czerwone Diabły" liczą na 160 milionów funtów. To zdecydowanie za dużo dla giganta z Madrytu, który szykuje transferową ofensywę na dużą skalę. "Królewscy" mają nadzieję, że MU obniży cenę wywoławczą za Francuza."The Telegraph" podał, że agent Pogby Mino Raiola przeprowadził rozmowy z Realem i ma przekazać Woodwardowi, że hiszpański klubu jest gotowy zaoferować 100 milionów funtów, co stanowiłoby niewielki wzrost w stosunku do tego, co MU zapłacił Juventusowi Turyn w 2016 roku. Klub z Old Trafford może się na to nie zgodzić, biorąc pod uwagę, że kontrakt Pogby obowiązuje jeszcze przez dwa lata, a na dodatek MU mają możliwość przedłużenia go o kolejny rok. Woodward niechętni sprzedaje Pogbę, który ma ogromną wartość handlową, ale trener Ole Gunnar Solskjaer i jego współpracownicy obawiają się, że zatrzymanie zawodnika, którego serce bije dla innego klubu może mieć fatalny wpływ na szatnię. Już teraz niektórzy piłkarze MU są sfrustrowani zachowaniem Francuza. Pogba bowiem wielokrotnie deklarował, że chce pracować z trenerem Realu Zinedinem Zidanem, swoim rodakiem i idolem. 26-latek uważa również, że przez ostatnie trzy lata sytuacja MU nie uległa poprawie i nie chce spędzić kolejnego sezonu w Lidze Europy. RK