Jedną kolejkę przed zakończeniem sezonu piłkarze z Manchesteru (83 pkt) wyprzedzają Liverpool o dwa punkty. W Premier League przy równej liczbie punktów decyduje bilans bramek, a ten podopieczni Manuela Pellegriniego mają zdecydowanie lepszy od wicelidera (o trzynaście goli). Wszystkie niedzielne mecze rozpoczną się o godz. 16. Jeszcze kilkanaście dni temu w najlepszej sytuacji byli "The Reds", ale piłkarze z Liverpoolu najpierw przegrali u siebie z Chelsea 0-2, a następnie zremisowali 3-3 z Crystal Palace, choć do 79. minuty prowadzili 3-0. Tymczasem Manchester City nie marnował swoich szans. Najpierw "The Citizens" pokonali Crystal Palace 2-0, następnie Everton 3-2, a w poniedziałek - w zaległym spotkaniu - nie dali szans Aston Villi (4-0). Dzięki temu awansowali na pierwsze miejsce. - Jesteśmy teraz na szczycie i mam nadzieję, że w niedzielę tam pozostaniemy - powiedział Pellegrini. - Zdobycie tytułu jest bardzo ważne, ale też zależy, jak się tego dokona. Istnieje wiele różnych sposobów. Ja wybrałem jeden, postawiłem na atrakcyjny futbol - podkreślił chilijski trener, którego zespół zdobył już sto goli w obecnym sezonie ligowym. Za widowiskowy styl gry chwalony jest także Liverpool, którego wysokie miejsce w tabeli stanowi jedną z największych niespodzianek sezonu. "The Reds" czekają na mistrzostwo kraju od 1990 roku. W przypadku ewentualnego niepowodzenia w niedzielę na pocieszenie pozostanie im fakt, że po pięciu latach wracają do Ligi Mistrzów. - Jestem bardzo dumny z mojego zespołu - przyznał trener Liverpoolu Brendan Rodgers. Jeśli nie będzie niespodzianek w niedzielę, na trzecim miejscu rozgrywki zakończy Chelsea Londyn. Na czwartej pozycji - oznaczającej grę w kwalifikacjach Ligi Mistrzów - pozostanie Arsenal Wojciecha Szczęsnego i Łukasza Fabiańskiego. Dopiero siódmy jest ubiegłoroczny mistrz Manchester United. Ligę opuszczają Cardiff City, Fulham i prawdopodobnie Norwich. Miejsce spadkowiczów zajmą Leicester (drużyna Marcina Wasilewskiego) i Burnley. Trzeci zespół zostanie wyłoniony w barażach. Zobacz terminarz ostatniej kolejki i tabelę Premier League