Wczoraj wieczorem oficjalnie potwierdzona została informacja o tym, że inny bohater mundialu - Cody Gakpo, zostanie nowym piłkarzem Liverpoolu. Tym zawodnikiem od dłuższego czasu interesował się również Manchester United. Okazuje się, że to nie koniec zaciętej rywalizacji na rynku transferowym pomiędzy najbardziej utytułowanymi angielskimi klubami. Benfica nieugięta w kwestii klauzuli odstępnego Kilka dni temu portugalskie media informowały, że Benfica otrzymała oficjalną ofertę za Enzo Fernandeza opiewającą aż na 100. milionów euro. Ta została jednak odrzucona, bowiem w kontrakcie pomocnika zapisana została klauzula odstępnego w wysokości 120. milionów, a aktualny lider ligi portugalskiej nie zamierza akceptować propozycji poniżej tej kwoty. Dziś "O Jogo" poinformowała, że na piłkarza wywierana jest coraz większa presja ze strony zainteresowanych klubów. Przedstawiciele "Czerwonych Diabłów" i "The Reds" mieli w ostatnich dniach wykorzystać swoje kontakty, by spróbować namówić zarówno klub, jak i samego zawodnika do finalizacji umowy jeszcze w styczniowym oknie transferowym. Sam zawodnik zapewniał kilka dni temu, że koncentruje się wyłącznie na powrocie do gry w Benfice po udanych mistrzostwach świata. Jednak zdaniem gazety, obserwujące go kluby są w stanie podnieść stawkę, by zapewnić sobie jego usługi. Fernandez na katarskim mundialu wystąpił we wszystkich siedmiu spotkaniach, zdobywając jedną bramkę i notując jedną asystę. Został również wybrany najlepszym młodym zawodnikiem turnieju.