Po wpadce Chelsea Londyn, która przegrała z ostatnim w tabeli Sunderlandem, Liverpool stanął przed szansą na powiększenie przewagi nad najgroźniejszymi rywalami. "The Reds" okazji nie zmarnowali.Lider tabeli znakomicie rozpoczął spotkanie na Carrow Road. Już w 4. minucie Liverpool objął prowadzenie po kapitalnym strzale z 25 metrów Sterlinga. "The Reds" poszli za ciosem i na efekty nie trzeba było długo czekać. W 11. minucie było już 2-0. Sterling znakomicie podał w pole karne do Luisa Suareza, który z kilku metrów dopełnił formalności.Gospodarze ambitnie próbowali odrobić straty, ale na przerwę to Liverpool schodził z dwubramkową przewagą.Po zmianie stron broniący się przed spadkiem piłkarze Norwich ruszyli do bardziej zdecydowanych ataków i w 54. minucie strzelili kontaktowego gola. Bradley Johnson wygrał pojedynek o górną piłkę z Simonem Mignoletem, a zamykający akcję Gary Hooper z bliska wpakował piłkę do pustej bramki.Zapędy gospodarzy szybko ostudzili podopieczni Brendana Rogersa. W 62. minucie po raz drugi na listę strzelców w tym meczu wpisał się Sterling.Na tym emocje się nie skończyły. Gracze Norwich jeszcze poderwali się do walki i w 77. minucie Robert Snodgrass ładnym strzałem głową zmusił do kapitulacji Mignoleta. Gospodarze do końca walczyli o choćby punkt, ale wynik nie uległ już zmianie. Norwich City - Liverpool FC 2-3 (0-2) Bramki: 0-1 Sterling (4.), 0-2 Suarez (11.), 1-2 Hooper (54.), 1-3 Sterling (62.), 2-3 Snodgrass (72.) Wyniki, terminarz i tabela Premier League