Harry Maguire był bohaterem transferu zrealizowanego w 2019 roku. Przeszedł wówczas z Leicester City do Manchesteru United za 87 euro. Zyskał w ten sposób miano najdroższego defensora w dziejach futbolu. Na Old Trafford szybko zbudował sobie silną pozycję. Spotkało go niemałe wyróżnienie - otrzymał kapitańską opaskę. Sielanka w zespole naszpikowanym gwiazdami i poddawanemu nieustannie ogromnej presji nie trwała jednak długo. Zapłacą ponad sto milionów za piłkarza. To będzie absolutny rekord Od bohatera do pośmiewiska. Co dalej z karierą Harry'ego Maguire'a? W wyniku regresu formy i coraz częstszych pomyłek na murawie Maguire stracił uznanie widzów. A nawet elementarny szacunek. W pewnym momencie stał się bohaterem memów i coraz częściej zaczął się pojawiać w prześmiewczych klipach zamieszczanych seryjnie w mediach społecznościowych. Kompilacja z jego boiskowymi błędami robią prawdziwą furorę w serwisie YouTube. Reprezentant Anglii w efekcie stracił miejsce w wyjściowej jedenastce "Czerwonych Diabłów", z którymi wiąże go jeszcze dwuletni kontrakt. Nie jest tajemnicą, że klub chciałby się pozbyć mocno dołującego stopera. Wydawało się, że 30-letni gracz (właśnie pozbawiony kapitańskiej opaski) znalazł się w sytuacji patowej. Manchester United powalczy o gwiazdę Tottenhamu Tymczasem angielskie media donoszą, że znalazł się chętny na usługi Maguire'a. Pozyskaniem piłkarza znajdującego się na zakręcie kariery zainteresowany jest West Ham United z Łukaszem Fabiańskim w składzie. Londyńczycy sprzedali właśnie Declana Rice'a do Arsenalu za 105 mln euro, co stanowi najdroższy transfer w historii Premier League. Rynkowa wartość Maguire'a szacowana jest aktualnie na 20 mln euro. Niewykluczone jednak, że MU zażąda za niego więcej, ale - można założyć w ciemno - negocjacje nie powinny być skomplikowane. Większym problemem może się okazać kwestia wynagrodzenia piłkarza, do tej pory inkasującego 10 mln euro rocznie.