Czerwone Diabły w ostatni dzień roku udały się do Wolverhampton, by spróbować zakończyć trudny dla siebie rok w dobrych nastrojach. Jednak już przed spotkaniem doszło do małego zgrzytu, bo gdy pojawiły się oficjalne składy, to nazwisko Marcusa Rashforda widniało na ławce rezerwowych, chociaż Anglik do tej pory był raczej pewniakiem do gry w podstawowej jedenastce. Przed meczem swoją decyzję argumentował sam trener MU, Erik ten Hag. Premier League. Marcus Rashford na ławce rezerwowych Manchesteru United przez "sprawy dyscyplinarne" - Chodzi o nasze wewnętrzne sprawy dyscyplinarne. Bez szczegółów, to po prostu nasze zasady, a teraz musimy skupić się już na meczu - stwierdził szkoleniowiec. Rashford w ostatnich tygodniach był w całkiem wysokiej dypozycji, bo w czasie mundialu w Katarze zdobył trzy gole, a w pierwszym ligowym meczu United po przerwie otworzył wynik, a jego zespół pokonał 3:0 Nottingham Forest. Na ten moment nie ma dokładniejszych informacji o jakie konkretnie "sprawy dyscyplinarne" chodziło ten Hagowi. Jest to także kolejny pokaz stylu prowadzenia zespołu w wykonaniu Holendra, który wcześniej nie bał się otwarcie wyrażać swojego niezadowolenia z powodu różnych występków Cristiano Ronaldo, które ostatecznie zakończyły się rozwiązaniem kontraktu z Portugalczykiem, po tym, jak ten w wywiadzie udzielonym Piersowi Morganowi otwarcie skrytykował nie tylko trenera, ale także klub jako całość.