Był to pojedynek jedenastek broniących się przed spadkiem. Spotkała się 20. i 18. drużyna Premier League. Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 80 meczów zespół Burnley FC (”The Clarets”) wygrał 33 razy i zanotował 30 porażek oraz 17 remisów. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w trzecim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Trener Burnley FC postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 32. minucie na plac gry wszedł Matěj Vydra, a murawę opuścił Gnaly Cornet. Wysiłki podejmowane przez drużynę Newcastle Utd (”Sroki”) w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 40. minucie na listę strzelców wpisał się Callum Wilson. To już szóste trafienie tego piłkarz w sezonie. Asystę przy golu zaliczył Fabian Schaer. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Newcastle Utd. Na kwadrans przed zakończeniem meczu sędzia ukarał kartką Nathana Collinsa, zawodnika Burnley FC. W 75. minucie za Matthew Lowtona wszedł Connor Roberts. W 80. minucie w jedenastce Burnley FC doszło do zmiany. Jay Rodriguez wszedł za Johanna Berga. Chwilę później trener Newcastle Utd postanowił bronić wyniku. W 85. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Miguela Almiróna wszedł Federico Fernandez, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gospodarzy utrzymać prowadzenie. Na trzy minuty przed zakończeniem spotkania kartkę dostał Javi Manquillo z Newcastle Utd. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry w drużynie ”Sroki” doszło do zmiany. Jacob Murphy wszedł za Allana Saint-Maximina. W drugiej połowie nie padły bramki. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Piłkarze obu drużyn obejrzeli po jednej żółtej kartce. Jedenastka ”Sroki” w drugiej połowie dokonała dwóch zmian. Natomiast zespół gości wykorzystał wszystkie zmiany. 12 grudnia jedenastka ”The Clarets” rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie West Ham United FC. Tego samego dnia Leicester City będzie gościć jedenastkę Newcastle Utd.