To jeden z wielu dramatów, które na ukraińskiej ziemi rozgrywają się każdego dnia od niemal miesiąca. Okrucieństwo wojny prowadzonej przez rosyjskich najeźdźców pozbawiło życia już ponad setkę dzieci. Choć każda tragiczna liczba podana dziś, jutro może okazać się niedoszacowana. Historię z zamienionego w ruinę Mariupola opowiedziała holenderska dziennikarka Joani de Rijke, która zbrojną agresję na Ukrainę relacjonuje dla belgijskiego dziennika "DeMorgen". Ty też możesz pomóc Ukrainie. Zobacz, jakie to proste! 16-letniego Davida spotkała w piwnicy szpitala w Zaporożu. Chłopiec ma bardzo poważne obrażenia nogi. Kiedy dowiedział się, że żurnalistka pracuje w Belgii, od razu zdradził jej, że jest wielkim fanem Kevina De Bruyne. Wojna na Ukrainie. De Bruyne nagrywa film dla rannego Dziennikarka skontaktowała się z piłkarzem Manchesteru City i zrelacjonowała mu przebieg tragicznych wydarzeń. De Bruyne postanowił nagrać dla młodego Ukraińca wiadomość wideo. - Cześć, David. Dowiedziałem się, co ci się przydarzyło. Jest mi bardzo przykro z tego powodu. To, co się dzieje u Ciebie w kraju, nie jest dobre. Mam nadzieję, że ta krótka wiadomość ode mnie jakoś Cię pocieszy. Wierzę, że wkrótce wyzdrowiejesz. I mam nadzieję, że pewnego dnia zobaczysz mnie na żywo. Postaram się pokazać z jak najlepszej strony - powiedział reprezentant Belgii w przesłanym chłopcu klipie. ZOBACZ TAKŻE: