"Idealny byłby dla mnie klub, który gra w Lidze Mistrzów. Oczywiście Manchester United pasuje do tej kategorii" - powiedział Islandczyk, sugerując, że to właśnie tam chciałby znaleźć się przed nadchodzącym sezonem. Przyznał, że nie czuje się rozczarowany sezonem spędzonym w klubie z Katalonii. "Dołączyłem do Barcelony, by być częścią sukcesów tej drużyny, ale nie jest łatwo przebić się do podstawowej jedenastki, gdy w ataku występują same wielkie nazwiska". Gudjohnsen ma ważny kontrakt do 2009 roku, ale może opuścić Camp Nou za 8 mln funtów. Gdyby trener i menedżer ManU sir Alex Ferguson zdecydował się na Gudjohnsena, w grę wchodziłaby również wymiana za 20-letniego obrońcę Gerarda Pique, którym interesuje się "Barca".