Musiałowski uchodzi za duży talent. Gra w rezerwach Liverpoolu. Na razie nie zadebiutował w pierwszej drużynie. W tym sezonie, w młodzieżowych zespołach "The Reds" Musiałowski wystąpił 11 razy. Strzelił trzy gole. Opuścił jednak wtorkowy mecz z Blackburn Rovers. Według Jamesa Pearce'a z "The Athletic" oznacza to, że Polak dostanie szansę w meczu pierwszej drużyny. W środę o 20:45 Liverpool zagra z Preston North End w czwartej rundzie Pucharu Ligi Angielskiej i bardzo prawdopodobne, że poza Musiałowskim, wystąpi też kilku innych młodych zawodników.Musiałowski jest związany z Liverpoolem profesjonalną umową. To pierwszy taki jego kontrakt w karierze. Polak związany jest z klubem do końca czerwca 2024 roku.MP