Cavani, Lingard, Mata, Matić, Pogba - to nazwiska tylko niektórych piłkarzy, którzy tego lata rozstali się z Manchesterem United. Wraz z przybyciem nowego menedżera - Erika ten Haga - nastały bowiem nowe porządki i rozpoczęto solidne wietrzenie szatni. Kibice oczekują jednak również poważnych wzmocnień - i wygląda na to, że niedługo otrzymają pierwsze z nich. Jak informuje bowiem serwis goal.com, Manchester United zintensyfikował ostatnio swoje kontakty z Antonym, czyli brazylijskim skrzydłowym amsterdamskiego Ajaksu. Co prawda nie nastąpił jeszcze żaden oficjalny kontakt z holenderskim zespołem, natomiast sam zawodnik miał zostać już przekonany co do przenosin do Anglii. Ajax Amsterdam nie ułatwi sprawy. Antony być może odejdzie, ale... Powód jest przede wszystkim jeden - sam ten Hag, który miał okazję współpracować z piłkarzem przez ostatnie dwa lata w Amsterdamie. Obaj panowie darzą się wzajemną sympatią i chcieliby kontynuować kooperację również w Premier League, a uszczuplonej ostatnio ofensywie "Czerwonych Diabłów" z całą pewnością przydałby się zawodnik o profilu podobnym do tego, jaki posiada Brazylijczyk. Problem polega jednak na tym, że MU najchętniej podebrałoby amsterdamczykom jeszcze co najmniej dwóch futbolistów - obrońcę Jurriena Timbera i pomocnika Lisandro Martineza - a "De Amsterdammers" nie mają ochoty na aż tak wiele roszad. Co więcej, stawiają oni raczej zaporowe warunki finansowe - Antony mógłby kosztować nawet 80 mln euro. Taryfy ulgowej dla byłego szkoleniowca włodarze Ajaksu więc nie przewidzieli. Manchester United rozgląda się też za licznymi piłkarzami spoza Ajaksu United oczywiście mają na swojej liście jeszcze inne nazwiska - w ostatnim czasie media donosiły m.in. ich zainteresowaniu Christianem Eriksenem (Brentford), Denzelem Dumfriesem (Inter Mediolan), Christopherem Nkunku (RB Lipsk) czy nawet Malcolmem Ebioweiem, młodą gwiazdą Derby County. Priorytetem na ten moment pozostaje jednak - jak się zdaje - Frenkie de Jong z FC Barcelona, który pomimo bycia ważnym elementem układanki Xaviego Hernandeza jest już raczej jedną nogą poza "Dumą Katalonii". To, co jest istotne w przypadku 25-latka to fakt, że... wcześniej reprezentował on barwy Ajaksu. Widać więc, że ten Hag stara się pełnymi garściami czerpać z doświadczeń swego dawnego zespołu - i jeśli ten sam model sprawdzi się w United, to fani "Czerwonych Diabłów" nie będą mu mieć tego za złe.