Manchester United w tym tygodniu odpadł z Ligi Mistrzów po porażce z FC Barcelona, ale wciąż walczy o jak najwyższe miejsce w Premier League. Na pięć kolejek przed końcem sezonu zajmuje szóstą pozycję. Do czwartego miejsca, gwarantującego grę w następnej edycji LM, traci dwa punkty. W klubie już myślą jednak o przyszłości. Jak donoszą brytyjskie media, "Czerwone Diabły" mają zmienić politykę transferową i postawić na młodych piłkarzy. Plany klubu w piątek potwierdził Solskjaer. Norweg stwierdził, że już rozpoczął się proces wyznaczania celów transferowych na lato. - Mamy skautów, którzy przeszukują całą planetę w poszukiwaniu dobrych zawodników. Znajdziemy takich, którzy mają odpowiednią osobowość, cenę i jakość. Jestem pewien, że podpiszemy z nimi kontrakty - przekonuje menedżer United. Solskjaer zapowiada przy tym, że jego klub nie zamierza się spieszyć. - Rozmawiałem już na ten temat z przedstawicielami klubu. Wiemy, że nie ma żadnych szybkich rozwiązań. Nie jest tak, że kupimy siedmiu zawodników i nagle wszystko będzie ok. Musimy robić zmiany krok po kroku - podkreśla. Norweski trener ma przeprowadzić kolejną przebudowę angielskiego zespołu. Poprzednią kierował zwolniony pod koniec ubiegłego roku Jose Mourinho. W tym sezonie klub wydał na transfery 82 miliony euro, w poprzednim - 198 mln. Teraz część ze sprowadzonych niedawno zawodników może pożegnać się z Manchesterem. - To forma na boisku determinuje to, w którym miejscu kariery jest piłkarz - przypomina Solskjaer. W niedzielę jego drużyna zagra w lidze z Evertonem. Premier League: tabela, wyniki, terminarz i strzelcy DG