Bez wątpienia Harry Kane jest jednym z najlepszych napastników występujących obecnie na Wyspach. Na początku tego roku 29-latek zdobył 200. bramkę na boiskach Premier League, dzięki czemu wpisał się do elitarnego grona. Od początku powstania ligi wyczyn ten udał się tylko dwóm innym graczom. Obecny kontrakt zawodnika z Tottenhamem wygasa wraz z końcem czerwca 2024 roku i wiadomo już, że nie zostanie przedłużony. Jest to więc ostatnia szansa dla "Kogutów", by zarobić na sprzedaży swojego napastnika. Wcześniej o względy Kane'a walczył Bayern Monachium. Kapitan reprezentacji Anglii wydawał się idealnym następcą Roberta Lewandowskiego, jednak sam zainteresowany odrzucił propozycję Bawarczyków. Piłkarz znalazł się również w centrum zainteresowania Realu Madryt. Swojej sympatii do Anglika nie ukrywa Carlo Anclelotti, który chętnie zobaczyłby go w swojej ekipie. Ponadto "Królewscy" stracili Karima Benzemę, dlatego pilnie poszukują nowego napastnika. Podczas ostatniego spotkania na szczycie szefostwo Realu nakreślało plany na zbliżający się sezon i uwzględnili transfer Kane'a jako priorytetowy. Harry Kane dołączy do Manchesteru United? Real Madryt nie jest jedynym klubem czekającym w kolejce na podpis Harry'ego Kane'a. Do tego grona dołączył Manchester United. Erik ten Hag jest ogromnym fanem talentu Anglika, dlatego zamierza na niego tak długo jak będzie to konieczne. Jak podaje "The Athletic", jeśli 29-latek zadeklaruje chęć przenosin na Old Trafford, a Daniel Levy nie odwoła swojego zakazu, to przedstawiciele "Czerwonych Diabłów" zakontraktują snajpera po wygaśnięciu jego kontraktu z Tottenhamem. Posądzają go o 5 lat zdrad. Wymowna reakcja żony. "O rany, naprawdę?"