Dla Manchesteru United nadszedł czas wielkich przemian - ekipa z Old Trafford niedawno zyskała nowego szkoleniowca, Erika ten Haga i to właśnie pod jego okiem następuje poważna przebudowa składu "Czerwonych Diabłów". Jak na razie dwudziestokrotni mistrzowi Anglii częściej sprzedają, niż kupują graczy, ale to ma się wkrótce zmienić. Do Tyrella Malacii i Christiana Eriksena, czyli dwóch nowych nabytków United, powinno tego lata dołączyć jeszcze co najmniej kilku innych zawodników. Jak dotychczas wiele wskazywało na to, że w tym gronie znajdzie się również Frenkie de Jong, obecnie związany z FC Barcelona, ale cała sprawa - jak to bywa na rynku transferowym - skomplikowała się z dnia na dzień. Frenkie de Jong w Manchesterze United? Sprawy się skomplikowały... Choć wyglądało na to, że rozmowy pomiędzy "Czerwonymi Diabłami" i "Blaugraną" w kwestii przenosin Holendra są już bardzo zaawansowane, to w pewnym momencie nastąpił wyraźny przestój w pertraktacjach. Hiszpańskie i brytyjskie media informowały swego czasu, ze może to wynikać z faktu, iż Barcelona winna jest de Jongowi kilkanaście milionów euro, a sam gracz nie ma zamiaru nigdzie się wybrać, dopóki cały dług nie zostanie spłacony. Potem coraz częściej można było usłyszeć plotki o tym, iż do walki o pomocnika włączył się Bayern Monachium - "Die Roten" mieli jednak ostatecznie zrezygnować z futbolisty. Możliwe jednak, że nawet sama "Duma Katalonii" zupełnie porzuci temat sprzedaży swojego podopiecznego - sam prezydent klubu, Joan Laporta, przyznał, że zarząd ponownie usiądzie do rozmów z piłkarzem, by dowiedzieć się, czego tak naprawdę obecnie chce sam zainteresowany. Tym samym Manchester United znalazł się pod ścianą - Frenkie de Jong był jednym z głównych celów transferowych angielskiego klubu w tym okienku, natomiast obecnie zakończenie negocjacji wydaje się tematem bardzo odległym. Na Sir Matt Busby Way jednak nie panikują, bowiem już pojawił się "plan B" - i, jak informuje portal calciomercato.com, jest w nim zapisane nazwisko Sergeja Milinkovicia-Savicia. Sergej Milinković-Savić nowym celem United. Czy Lazio da się przekonać? Możliwe przenosiny Serba nie są w zasadzie tematem nowym - prasa na Wyspach już jakiś czas temu łączyła gracza Lazio z United, natomiast akurat w tej sprawie zawsze brakowało konkretów. Tym razem może być jednak inaczej, bo "Czerwone Diabły" naprawdę potrzebują świeżej krwi w środku pola. Problem jednak polega na tym, że - choć sam gracz mógłby chcieć dokonać zmiany drużyny - to "Biancocelesti" nie będą tak łatwi do przekonania. W ekipie z Rzymu uważa się bowiem, że utrata tak istotnego zawodnika tuż przed startem sezonu byłaby zdecydowanym krokiem w tył dla Lazio. Niemniej jeśli United wyłożyliby na stół wymagane 70 mln euro, to klub ze Stadio Olimpico nie byłby w stanie przejść obojętnie wokół takiej opcji. Sergej Milinković-Savić w poprzednim sezonie odnotował w barwach Lazio 11 bramek i 12 asyst we wszystkich rozgrywkach. Z zespołem z "Wiecznego Miasta" jest związany od 2015 roku.