Jak podaje dailymail.co.uk, Mourinho próbował wpasować Francuza do systemu gry zespołu, ale nie udało mu się i stracił już do niego cierpliwość. Wprawdzie Pogba strzelił dwa gole w niedawnym prestiżowym meczu z Manchesterem City (3-2), ale już w kolejnym spotkaniu przeciwko ostatniej drużynie ligi - West Bromwich Albion (0-1) spisał się słabo i Mourinho zdjął go z boiska. Relacje między Pogbą a portugalskim menedżerem "Czerwonych Diabłów" są napięte od lutego. Francuz chciał się pożalić na swoją pozycję w drużynie, a Mourinho postawił sprawę jasno: - To ja jestem menedżerem! Najdroższy piłkarz Manchesteru United (105 mln euro) nie prezentuje pełni swojego potencjału i stracił miejsce w podstawowym składzie. Konieczność sprzedania zawodnika, który miał być największą gwiazdą zespołu, byłoby ciosem dla władz Manchesteru United. Mourinho zapowiedział jednak, że przy ustalaniu składu nie ma zamiaru sugerować się ani reputacją, ani wyceną piłkarzy. Brytyjskie media jednoznacznie odebrały słowa menedżera - Pogba powróci na ławkę rezerwowych, a w letnim okienku transferowym może odejść. Innymi kandydatami do zmiany klubu są: Anthony Martial, Matteo Darmian i Daley Blind. MZ