Premier League - wyniki, terminarz, tabela Manchester City bardzo pewnie pokonał w sobotę Stoke City i wciąż liczy się w czołówce Premier League. Wątpliwe, by dogonił Leicester City, ale drugi w tabeli Tottenham wydaje się być w zasięgu. Gospodarze spokojnie zaczęli i powoli zdobywali teren. Wydawało się, że gole są tylko kwestią czasu i tak się stało. Jesus Navas dośrodkował do Fernando, a Brazylijczyk trafił głową na 1-0. Tuż przed przerwą podwyższył Sergio Aguero. Argentyńczyk, który wciąż liczy się w walce o koronę króla strzelców, pewnie wykorzystał rzut karny. Co ciekawe, kilkanaście minut później trener Manuel Pellegrini ściągnął Aguero z boiska, choć ten był jednym z najlepszych na murawie. Gospodarze naciskali też po zmianie stron. Na 3-0 trafił Kelechi Iheanacho, który wykorzystał dokładne podanie Pablo Zabalety. Koncert trwał, a ten sam zawodnik podwyższył na 4-0. Piłkarze Stoke City byli w rozsypce i tego dnia nie potrafili nic zrobić. Manchester City - Stoke City 4-0 (2-0) AFC Bournemouth z Arturem Borucem przegrało na własnym boisku z Chelsea 1-4. Z kolei Liverpool zremisował z Newcastle 2-2. W spotkaniu z AFC Bournemouth pierwszą bramkę ligową w tym sezonie strzelił Eden Hazard (w 34. minucie). "The Blues" prowadzili wówczas już 1-0, bo w piątej minucie Boruca pokonał Pedro. Hazard trafił do bramki gospodarzy również w doliczonym czasie gry, ustalając wynik meczu. Wcześniej bramkarza reprezentacji Polski pokonał Willian. Honorową bramkę dla gospodarzy strzelił Tommy Elphick. Niespodziewanie na własnym boisku zremisował Liverpool 2-2, choć prowadził już 2-0 po trafieniach Daniela Sturridge'a i Adama Lallany. Po przerwie bramki dla gości strzelili Papiss Cisse i Jack Colback. W czwartym sobotnim meczu Southampton pokonał na wyjeździe pewną spadku Aston Villę 4-2. Tym samym "Święci" zajmują ósme miejsce w tabeli i wciąż mają szanse na zakwalifikowanie się do gry w europejskich pucharach. W niedzielę prowadzące w tabeli Leicester City podejmie Swansea City.