W 52. minucie prowadzenie "Obywatelom" dał Nicolas Otamendi. Z rzutu rożnego dośrodkował Kevin de Bruyne, piłkę głową uderzył John Stones, Kiko Casilla sparował ją przed siebie, gdzie trafiła pod nogi Argentyńczyka. Siedem minut później było już 2-0. De Bruyne zagrał do Raheema Sterlinga, który wpadł w pole karne i przymierzył obok bramkarza rywala przy pierwszym słupku. Podopieczni Pepa Guardioli, który przecież w latach 2008-12 prowadził FC Barcelona, nie zwalniali tempa. W 66. minucie znowu w jednej z głównych ról wystąpił de Bruyne. Belg zagrał z prawej strony w pole karne, gdzie z pierwszej piłki uderzył Stones, zdobywając trzecią bramkę dla City. Natomiast na dziewięć minut przed końcem wspaniałym uderzeniem z 17 metrów popisał się Brahim Diaz, 17-letni Hiszpan. W zespole City pierwsze spotkanie rozegrał Danilo, który trafił do Anglii właśnie z Realu. "Królewscy", honorowego gola strzelili w 90. minucie. Oscar trafił z około 30 metrów pod poprzeczkę. Zinedine Zidane, trener mistrzów Hiszpanii i triumfatorów Ligi Mistrzów z zeszłego sezonu, dał w Los Angeles zadebiutować Daniemu Ceballosowi i Jesusowi Vallejo, których mogliśmy niedawno oglądać w Polsce na młodzieżowych mistrzostwach Europy, a ten pierwszy został nawet uznany najlepszym piłkarzem turnieju. Manchester City - Real Madryt 4-1 (0-0) Bramki: Otamendi (52.), Sterling (59.), Stones (66.), Diaz (81.) - Oscar (90.). Manchester City: Ederson (80. Grimshaw); Walker (70. Duhaney), Kompany (46. Mangala), Otamendi (80. Adarabioyo), Stones, Danilo (80. Sané); Touré (79. Roberts), de Bruyne (68. Zinczenko), Foden (46. Nasri); Agüero (46. Sterling), Jesus (68. Brahim Díaz).Real: Navas (46. Casilla); Carvajal (62. Achraf), Varane (62. Vallejo), Nacho (62. Tejero), Marcelo (62. Theo); Casemiro (62. Llorente), Kovačić (62. Ceballos), Modrić (62. Lucas Vázquez); Isco (62. Óscar), Benzema (62. Mayoral), Bale (62. Asensio). Pawo