Beniaminek angielskiej ekstraklasy kontynuuje świetną serię - nie przegrał od dwunastu meczów - to rekord w historii klubu w Premier League. Z kolei remis dla Manchesteru United to kolejne rozczarowanie po niedawnej sensacyjnej porażce z trzecioligowym Leeds United 0-1 w trzeciej rundzie Pucharze Anglii. Piłkarze Manchesteru United od pierwszych minut żwawo ruszyli do ataków i z każdą minutą rosła ich przewaga w posiadaniu piłki, jednak gospodarze skutecznie rozbijali akcje faworytów. W 24. minucie Antonio Valencia idealnie dośrodkował do Wayne'a Rooneya, jednak w sytuacji sam na sam z napastnikiem "Czerwonych Diabłów" fantastyczną obroną popisał się Joe Hart. Chwilę wcześniej to Rooney podawał do Valencii, ale rywale zdążyli zablokować piłkę i skończyło się tylko na rzucie rożnym. Piłkarze Man Utd długimi momentami zamykali rywali na ich własnej połowie i było widać, że po ostatniej wpadce są niesamowicie zdeterminowani do strzelania bramek. Gdy w 34. minucie na murawie leżał Benitez (trudno powiedzieć dlaczego sędzia nie odgwizdał faulu Paula Scholesa), "Czerwone Diabły" nie wybiły piłki na aut, tylko z zawziętością szturmowały bramkę Harta. Mimo miażdżącej przewagi Man Utd, prowadzenie objęli gospodarze. W 39. minucie przeprowadzili jedną z nielicznych akcji i wywalczyli rzut rożny. Partnerzy Kuszczaka nie potrafili wybić piłki w potwornym zamieszaniu podbramkowym, a Cameron Jerome z bliska wpakował piłkę do siatki. Polski bramkarz był bez szans. Kuszczak po raz pierwszy musiał pokazać kunszt dopiero w 49. minucie po strzale Beniteza. Zespół Aleksa Fergusona wyrównał dopiero w 63. minucie. Po serii zablokowanych strzałów, Scott Dann niefortunnie wybijał piłkę po dośrodkowaniu Scholesa i trafił do własnej bramki. Wydawało się jednak, że sędzia gola nie uzna, bo asystent podniósł flagę sugerując, że na spalonym był Rooney, ale arbiter wskazał na środek. W 72. minucie Kuszczak uratował swój zespół świetnie interweniując po strzale Beniteza. W 84. minucie Darren Fletcher został ukarany za faul drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką i Manchester musiał kończyć mecz w dziesiątkę. Po chwili w idealnej sytuacji znalazł się Roger Johnson, strzelił mocno, ale Kuszczak kapitalnie obronił jego uderzenie. Sześć meczów w zaplanowanej na weekend kolejce piłkarskiej ekstraklasy Anglii zostało odwołanych z powodu zimowej aury. Opady śniegu i niska temperatura zmusiły do przełożenia spotkań Wigan Athletic - Aston Villa, Hull - Chelsea Londyn, Liverpool - Tottenham, Fulham - Portsmouth, Burnley - Stoke oraz Sunderland - Bolton. Odwołana została również większość gier w niższych ligach. BIRMINGHAM CITY - MANCHESTER UNITED 1-1 (1-0) Bramki: 1-0 Cameron Jerome (39.), 1-1 Scott Dann (63. samobójcza). Czerwona kartka: Fletcher (84. za drugą żółtą). Birmingham City: Hart - Carr, Dann, Johnson, Ridgewell - Larsson (83. Fahey), Bowyer, Ferguson, McFadden - Jerome, Benitez. Manchester United: Kuszczak - Rafael, Brown, Evans, Evra - Scholes (81. Diouf), Carrick, Fletcher - Valencia, Rooney, Park (66. Giggs). SOBOTA W PREMIER LEAGUE - ZOBACZ TABELĘ, WYNIKI I SKŁADY CZYTAJ TAKŻE EVERTON BLISKO SENSACJI, ARSENAL STRZELIŁ DWA GOLE PO RYKOSZETACH