- Po rozczarowującym dla nas sezonie, mam nadzieję, że w przyszłym będziemy zbierać owoce naszej harówki - powiedział szkoleniowiec "The Citizens" Mark Hughes. Manchesterowi mają pomóc pieniądze szalenie bogatych właścicieli. Inwestorzy ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich na transfery są gotowi wydać setki milionów dolarów. - Staliśmy się lepsi dzięki zawodnikom, którzy dołączyli do nas w styczniu i jeśli w lecie uda nam się sprowadzić piłkarzy, którymi się interesujemy, będziemy jeszcze mocniejsi - stwierdził Hughes. 45-letni trener buńczucznie zapowiada, że poprowadzi Manchester City do wielkich sukcesów. - Moje nazwisko w Europie znaczy więcej niż niektórym się wydaje. Grałem w trzech z czterech klubów, które zakwalifikowały się do tegorocznej edycji Ligi Mistrzów - przypomniał Hughes, który w latach 1986-1988 bronił barw Barcelony. Później, przez wiele sezonów, biegał po boisku w koszulce Manchesteru United, aby w 1995 roku przenieść się do Chelsea.