W ósmej minucie, wynik otworzył James Maddison. Jednobramkowe prowadzenie Leicester utrzymało się do przerwy. Od początku drugiej połowy, do ataku rzucili się piłkarze "Młotów". W 78. minucie zostali jednak skarceni przez Harveya Barnesa, który przypieczętował zwycięstwo "Lisów". Fabiański nie miał szans przy tych strzałach. W trudnej sytuacji znalazł się też w 42. minucie, gdy sędzia odgwizdał rzut karny, po faulu Craiga Dawsona na Patsonie Dace. "Jedenastkę" wykonywał Tielemans. Belg jednak nie potrafił podwyższyć prowadzenie. Uderzył w swoją prawą stronę, ale nie na tyle precyzyjnie, by pokonać Fabiańskiego. Polak wyczuł strzelca i odbił piłkę.