W podstawowym składzie ekipy West Hamu wyszedł polski bramkarz Łukasz Fabiański. W pierwotnej wersji składu zespołu gości figurował Kurt Zouma, ale ostatecznie zastąpił go Issa Diop. Spotkało się to z entuzjastyczną reakcją fanów West Hamu w mediach społecznościowych, którzy nie mogą darować Francuzowi przejawów okrucieństwa wobec zwierząt. Przypomnijmy, że Zouma znęcał się nad swoim kotem. Niedzielne starcie lepiej zaczęli piłkarze West Hamu. Już w 10. minucie spotkania Jarrod Bowen wykorzystał długie podanie z głębi pola i trafił do siatki, dając gościom prowadzenie. Premier League. Leicester - West Ham. Fabiański pokonany z karnego Później jednak ekipa Fabiańskiego jakby popadła w swoisty letarg. W 44. minucie arbiter odgwizdał zagranie ręką Aarona Cresswella w polu karnym. Do wykonania "jedenastki" podszedł Youri Tielemans. Fabiański wyczuł intencje strzelca, rzucił się w dobrą stronę, ale płaskie uderzenie Belga było zbyt trudne do obrony. Polak musiał skapitulować. Cresswell próbował się zrehabilitować w końcówce pierwszej połowy, ale po jego uderzeniu piłka minęła bramkę Leicester. Po zmianie stron Leicester było bliskie zdobycia bramki w 55. minucie, ale znakomitego zagrania wzdłuż bramki nie zamknął Patson Daka. Chwilę później bardzo podobną akcję "Lisom" udało się zakończyć golem. Dośrodkowanie Barnesa wykorzystał Ricardo Pereira. Fabiański nie miał tu specjalnych szans na jakąkolwiek interwencję. Gdy wydawało się, że Leicester ma już kontrolę nad wydarzeniami, po rzucie rożnym do siatki trafił Craig Dawson. Rywale reklamowali, że zrobił to ramieniem, ale wyrównująca bramka została ostatecznie uznana. Leicester - West Ham 2-2 (1-1) 0-1 Bowen 10. 1-1 Tielemans (k.) 45. 2-1 Pereira 57. 2-2 Dawson 90. Czytaj także: Szymon Żurkowski znów w podstawowym składzie Empoli