Angielski "Daily Mail" pisze, że złożenie oferty za napastnika Bawarczyków będzie jednym z pierwszych posunięć holenderskiego trenera, choć oficjalnie obejmie on zespół dopiero po mundialu, na którym poprowadzi reprezentację Holandii. Bój o Mandżukicia nie będzie łatwy, bo chrapkę na Chorwata mają inne angielskie potęgi: Arsenal i Chelsea. Odejście 28-letniego napastnika z Bayernu jest już chyba przesądzone. Guardiola nawet nie zabrał piłkarza na finał Pucharu Niemiec, mówiąc tylko, że taka jest jego decyzja. Od nowego sezonu napastnikiem Bayernu będzie Robert Lewandowski, który najprawdopodobniej zastąpi Mandżukicia. Niemieckie media uważają, że Chorwat trafi do Chelsea, ale nagle do walki włączył się van Gaal, który będzie odbudowywał potęgę Manchesteru United.