Liverpool F.C. po definitywnym zakończeniu sezonu 2021/2022, którego ostatnim akcentem było dla "The Reds" starcie w finale Ligi Mistrzów z Realem Madryt, zaczyna porządkować coraz szybciej sprawy dotyczące wyglądu swojego składu w kolejnej kampanii ligowej. Przede wszystkim rozstanie z klubem zadeklarował ostatnio Sadio Mane, który ma być już całkiem blisko przenosin do Bayernu Monachium. Niepewna jest też przyszłość Mohameda Salaha - Egipcjanin na pewno zostanie w ekipie z Merseyside na kolejny sezon, ale nie wiadomo, czy przedłuży potem swój kontrakt. Na razie oficjalnie potwierdzono jednak los siedmiu innych graczy. W oficjalnym komunikacie wystosowanym przez "The Reds" możemy po raz kolejny przeczytać potwierdzenie co do tego, że po ośmiu latach drużynę zmieni Belg Divock Origi - piłkarz ten, choć w LFC pełnił stale rolę rezerwowego, zaskarbił sobie sporo sympatii kibiców i dał się zapamiętać przede wszystkim z gola w półfinale Ligi Mistrzów w sezonie 2018/2019, kiedy to w ostatnich minutach meczu z FC Barcelona zapewnił "The Reds" awans. Liverpool F.C. ostatecznie potwierdza: Loris Karius kończy grę dla "The Reds" Będąc przy Lidze Mistrzów trzeba jednak wspomnieć o nieco ważniejszej informacji - o ile opuszczenie zespołu przez Origiego było już pewne od jakiegoś czasu, o tyle dopiero teraz twardo potwierdzono rozbrat z Lorisem Kariusem. Niemiecki golkiper również zapisał się w pamięci fanów w związku z występem w Champions League - niestety w negatywnym kontekście. W finale LM w 2018, w którym Liverpool grał z madryckim Realem, Karius popełnił dwa fatalne błędy, które poskutkowały utratą dwóch goli - najpierw "nabił" Karima Benzemę piłką, a potem nieumiejętnie próbował odbić strzał Garetha Bale'a. To spotkanie bez wątpienia zahamowało jego powoli rozwijającą się na Anfield karierę - od tego czasu bramkarz przebywał głównie na wypożyczeniach, najpierw w Besiktasie, a potem w Unionie Berlin. Przeszedł też w tym czasie sporą fizyczną przemianą. Teraz Karius może już szukać otwarcie kolejnego pracodawcy - i istnieje pewne prawdopodobieństwo, że na stałe powróci do swojej ojczyzny. Przed laty grał w niej dla 1. FSV Mainz 05 - pytanie tylko, czy ekipa z Moguncji będzie zainteresowana jego ponownym zakontraktowaniem? Liverpool wietrzy szatnię - ale i działa nad wzmocnieniami Origi i Karius to dwa najgłośniejsze nazwiska z "listy pożegnań" - warto jednak wspomnieć również o tym, że do wyprowadzki z Anfield szykują się również pomocnik Ben Woodburn (ostatnio na wypożyczeniu w Heart of Midlothian) oraz napastnik Sheyi Ojo (ostatnio wypożyczony do Millwall). Akademię Liverpoolu opuszczą również trzej młodzi gracze - Elijah Dixon-Bonner, Luis Longstaff i Sean Wilson. A czy LFC kogoś kupi w najbliższym czasie? "The Reds" pozyskali już Fabio Carvalho z Fulham, a wiele wskazuje na to, że niebawem zakontraktują również Darwina Nuneza z lizbońskiej Benfiki, bijąc jednocześnie swój transferowy rekord. Jedno jest pewne - w Liverpoolu nie próżnują jeśli chodzi o roszady.