Był to pojedynek na szczycie tabeli. Zapowiadało się ciekawe starcie, gdyż grały ze sobą czwarty i pierwszy zespół Premier League. Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 161 spotkań jedenastka Liverpool FC (”The Reds”) wygrała 75 razy i zanotowała 44 porażki oraz 42 remisy. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Thiagowi Alcântarze z zespołu gospodarzy. Była to trzecia minuta pojedynku. W 37. minucie arbiter wskazał na wapno, ale Ilkay Guendogan nie zmienił rezultatu meczu. W ten sposób szansy na zmianę rezultatu spotkania nie wykorzystała jedenastka gości (”Obywatele”). Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Szczęście uśmiechnęło się do ”Obywateli” w 49. minucie spotkania, gdy Ilkay Guendogan strzelił pierwszego gola. To już ósme trafienie tego piłkarz w sezonie. Na pół godziny przed końcowym gwizdkiem kartką został ukarany Rúben Dias, zawodnik gości. W 63. minucie na listę strzelców wpisał się Mohamed Salah. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego szesnaste trafienie w sezonie. Chwilę później trener Liverpool FC postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 68. minucie zastąpił zmęczonego Thiaga Alcântarę. Na boisko wszedł Xherdan Shaqiri, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W tej samej minucie Curtis Jones został zmieniony przez Jamesa Milnera. Na 20 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartkę obejrzał Fabinho z Liverpool FC. W 72. minucie w jedenastce ”Obywateli” doszło do zmiany. Gabriel Jesus wszedł za Riyada Mahreza. Zawodnicy gości szybko odpowiedzieli zdobyciem bramki. Na 17 minut przed zakończeniem drugiej połowy Ilkay Guendogan ponownie zdobył bramkę zmieniając wynik na 1-2. Przy zdobyciu bramki asystował Philip Foden. Drużyna ”The Reds” ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała jedenastka gości, strzelając kolejnego gola. W 76. minucie wynik na 1-3 podwyższył Raheem Sterling. Asystę przy bramce zaliczył Bernardo Silva. Pod koniec meczu rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. Na siedem minut przed zakończeniem starcia wynik ustalił Philip Foden. Asystę zanotował Gabriel Jesus. W 85. minucie w zespole Liverpool FC doszło do zmiany. Konstantinos Tsimikas wszedł za Andrewa Robertsona. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 1-4. Piłkarze gospodarzy dostali w meczu dwie żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy jedną. Drużyna ”The Reds” w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół gości w drugiej połowie dokonał jednej zmiany. Już w najbliższą sobotę jedenastka ”The Reds” rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Leicester City. Tego samego dnia Tottenham Hotspur Londyn zagra z jedenastką Manchesteru City na jej terenie.