Był to mecz zespołów broniących się przed spadkiem. Spotkała się 20. i 17. jedenastka Premier League. Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 40 pojedynków zespół WBA (”The Baggies”) wygrał 16 razy i zanotował 14 porażek oraz 10 remisów. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Trzeba było trochę poczekać, aby Bobby De Cordova-Reid wywołał eksplozję radości wśród kibiców Fulham FC (”The Cottagers”), zdobywając bramkę w 26. minucie meczu. Asystę zaliczył Aleksandar Mitrović. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Fulham FC w 30. minucie spotkania, gdy Temitayo Olaoluwa strzelił drugiego gola. Asystę przy bramce ponownie zaliczył Aleksandar Mitrović. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Na drugą połowę drużyna Fulham FC wyszła w zmienionym składzie, za Maria Leminę wszedł Harrison Reed. W 47. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Conora Gallaghera z WBA, a w 55. minucie Bobby'ego De Cordovę-Reida z drużyny przeciwnej. W 56. minucie Matheus Pereira zastąpił Calluma Robinsona. W tej samej minucie w jedenastce ”The Baggies” doszło do zmiany. Romaine Sawyers wszedł za Jake'a Livermore'a. W 57. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Ademolę Lookmana z ”The Cottagers”, a w 69. minucie Romaine'a Sawyersa z drużyny przeciwnej. Chwilę później trener WBA postanowił wzmocnić linię pomocy i w 70. minucie zastąpił zmęczonego Filipa Krovinovicia. Na boisko wszedł Matt Phillips, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 83. minucie kartkę dostał Harrison Reed, zawodnik Fulham FC. Na pięć minut przed zakończeniem spotkania w zespole Fulham FC doszło do zmiany. Ivan Cavaleiro wszedł za Bobby'ego De Cordovę-Reida. Chwilę później trener Fulham FC postanowił bronić wyniku. W 90. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Ademolę Lookmana wszedł Joe Bryan, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce gospodarzy utrzymać prowadzenie. W drugiej połowie nie padły gole. Sędzia pokazał trzy żółte kartki piłkarzom gospodarzy, a ”The Baggies” przyznał dwie. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka ”The Cottagers” będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Londynie. Jej przeciwnikiem będzie West Ham United FC. Natomiast w niedzielę Tottenham Hotspur Londyn zagra z jedenastką WBA na jej terenie.