Drużyna Chelsea FC (”The Blues”) bardzo potrzebowała punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Zespół ten zajmował trzecią pozycję i był zdecydowanym faworytem spotkania. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Na kwadrans przed końcem pierwszej połowy kartkę dostał Jorginho z drużyny gości. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener Leicester City (”Lisy”) postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 66. minucie na plac gry wszedł Shinji Okazaki, a murawę opuścił Onyinye Ndidi. W 69. minucie Willian został zastąpiony przez Edena Hazarda. W 76. minucie w jedenastce Leicester City doszło do zmiany. Danny Simpson wszedł za Marca Albrightona. W tej samej minucie trener ”The Blues” postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 76. minucie zastąpił zmęczonego Rossa Barkleya. Na boisko wszedł Mateo Kovaczić, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Trenerzy obu zespołów postanowili odświeżyć składy w 84. minucie, w zespole Chelsea FC za Gonzala Higuaina wszedł Olivier Giroud, a w drużynie ”Lisów” James Maddison zmienił Harveya Barnesa. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter nie ukarał piłkarzy Leicester City żadną kartką, natomiast zawodnikom gości wręczył jedną żółtą. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie.