Zespół Brighton&Hove FC przed meczem zajmował 16. pozycję w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niego na wagę złota. Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 23 pojedynki jedenastka Burnley FC (”The Clarets”) wygrała siedem razy i zanotowała pięć porażek oraz 11 remisów. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W piątej minucie sędzia pokazał kartkę Joshowi Brownhillowi z Burnley FC. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Brighton&Hove FC w 20. minucie spotkania, gdy Yves Bissouma zdobył pierwszą bramkę. Piłkarze Burnley FC nie poddali się i także strzelili jednego gola jeszcze w pierwszej połowie. Na minutę przed zakończeniem pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się Chris Wood. To już czternaste trafienie tego zawodnika w sezonie. Przy strzeleniu gola asystował Erik Pieters. Pierwsza połowa zakończyła się remisem. Tuż po przerwie drużyna gości znów pokazała swoją wyższość. W 50. minucie wynik ustalił Aaron Connolly. Asystę przy bramce zanotował Neal Maupay. W 73. minucie Solomon March został zmieniony przez Bernarda. W tej samej minucie w zespole Brighton&Hove FC doszło do zmiany. Davy Pröpper wszedł za Yvesa Bissoumę. Chwilę później trener Brighton&Hove FC postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 74. minucie na plac gry wszedł Aaron Mooy, a murawę opuścił Alexis Mac. A trener ”The Clarets” wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Robbiego Bradego. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 11 razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Johann Berg. W 78. minucie Jay Rodriguez został zmieniony przez Matěja Vydrę, co miało wzmocnić jedenastkę Burnley FC. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Aarona Connolly'ego na Glenna Murraya w 90. minucie oraz Neala Maupaya na Alirezę Jahana w tej samej minucie. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Burnley FC: Philowi Bardsleyowi w 85. minucie i Erikowi Pietersowi w czwartej minucie doliczonego czasu pojedynku. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 1-2. Sędzia nie ukarał piłkarzy Brighton&Hove FC żadną kartką, natomiast zawodnikom gospodarzy pokazał trzy żółte. Drużyna Burnley FC w drugiej połowie wymieniła dwóch zawodników. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wymienił pięciu zawodników.