Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Zespół Brighton&Hove FC przebywa na dole tabeli zajmując 17. miejsce, za to drużyna Manchesteru City (”Obywatele”) zajmując pierwszą pozycję w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 13 starć drużyna Brighton&Hove FC wygrała trzy razy, ale więcej przegrywała, bo aż osiem razy. Dwa mecze zakończyły się remisem. Już w pierwszych minutach jedenastka Manchesteru City próbowała rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Po nieciekawym początku meczu zawodnicy Brighton&Hove FC nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 27. minucie na listę strzelców wpisał się Glenn Murray. To już trzynaste trafienie tego piłkarza w sezonie. Bramka padła po podaniu Pascala Großa. Zawodnicy Manchesteru City odrobili straty jeszcze w pierwszej połowie. W 28. minucie gola wyrównującego strzelił Sergio Aguero. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego dwudzieste pierwsze trafienie w sezonie. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się David Silva. Pod koniec pierwszej połowy rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. W 38. minucie Aymeric Laporte dał prowadzenie swojej drużynie. Asystę przy bramce zanotował Riyad Mahrez. Jedenastka Brighton&Hove FC ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół gości, strzelając kolejnego gola. W 63. minucie wynik na 1-3 podwyższył Riyad Mahrez. Przy strzeleniu gola ponownie asystował David Silva. W 67. minucie Alireza Jahan został zmieniony przez Jürgena Locadię. W tej samej minucie trener Brighton&Hove FC postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Florin Andone, a murawę opuścił Glenn Murray. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Manchesteru City w 72. minucie spotkania, gdy Ilkay Guendogan zdobył czwartą bramkę. Trener ”Obywateli” wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Kevina De Bruynego. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy i ma na koncie dwa strzelone gole. Murawę musiał opuścić David Silva. W 84. minucie Bruno został zmieniony przez Martína Montoyę, co miało wzmocnić jedenastkę Brighton&Hove FC. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Vincenta Kompanego na Nicolasa Otamendiego oraz Kyle'a Walkera na Danila. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 1-4. Zespół ”Obywateli” był w posiadaniu piłki przez 73 procent czasu gry, przełożyło się to na okazałe zwycięstwo w tym meczu. Sędzia nie pokazał żadnych kartek, mimo zdarzających się fauli. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie.