Zespół Brighton&Hove FC przed meczem zajmował 16. miejsce w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niego na wagę złota. Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dziewięć razy. Jedenastka Brighton&Hove FC wygrała aż cztery razy, zremisowała trzy, a przegrała tylko dwa. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Między 23. a 31. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Brighton&Hove FC i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 46. minucie kartkę dostał Dale Stephens z Brighton&Hove FC. W 58. minucie za Pascala Großa wszedł Alexis Mac. Kibice Brighton&Hove FC nie mogli już doczekać się wprowadzenia Solomona Marcha. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy. Murawę musiał opuścić Aaron Mooy. W 63. minucie kartkę dostał Danny Rose, piłkarz gości. W 73. minucie boisko opuścili piłkarze Brighton&Hove FC: Davy Pröpper, Glenn Murray, a na ich miejsce weszli Yves Bissouma, Neal Maupay. Chwilę później trener Newcastle Utd postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 74. minucie na plac gry wszedł Andy Carroll, a murawę opuścił Dwight Gayle. W tej samej minucie Allan Saint-Maximin został zmieniony przez Joelintona, a za Miguela Almiróna wszedł na boisko Valentino Lazaro, co miało wzmocnić drużynę Newcastle Utd. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Tariqa Lampteya na Shane Duffego. W 87. minucie sędzia pokazał kartkę Adamowi Websterowi z zespołu gospodarzy. Jedenastka Brighton&Hove FC miała dziewięć szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter w pierwszej połowie przyznał dwie żółte kartki zawodnikom Brighton&Hove FC, a w drugiej dostali tyle samo. Piłkarze gości obejrzeli w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, natomiast w drugiej dostali tyle samo. Drużyna Brighton&Hove FC w drugiej połowie wymieniła pięciu graczy. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższą niedzielę drużyna Newcastle Utd zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Liverpool FC. Tego samego dnia Burnley FC będzie gościć jedenastkę Brighton&Hove FC.