Było to starcie drużyn broniących się przed spadkiem. Grał ze sobą 18. i 16. zespół Premier League. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. W 18. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Jeffersona Lermę z Bournemouth (”The Cherries”), a w 36. minucie Tyrone'a Mingsa z drużyny przeciwnej. W tym czasie piłkarze Bournemouth nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 37. minucie bramkę zdobył Philip Billing. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Dan Gosling. Na dwie minuty przed zakończeniem pierwszej połowy żółtą kartkę dostał Douglas Luiz z drużyny gości (”The Villans”). Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Bournemouth w 44. minucie spotkania, gdy Nathan Aké strzelił drugiego gola. Na drugą połowę zespół Aston Villa wyszedł w zmienionym składzie, za Ezriego Konsę wszedł Bjorn Engels. W 51. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał Jefferson Lerma osłabiając drużynę gospodarzy. Wcześniejszą kartkę ten piłkarz dostał w 18. minucie. W 58. minucie w drużynie ”The Villans” doszło do zmiany. Keinan Davis wszedł za Anwara El Ghaziego. W 65. minucie żółtą kartkę dostał Callum Wilson, zawodnik ”The Cherries”. Trzeba było trochę poczekać, aby Mbwana Samatta wywołał eksplozję radości wśród kibiców Aston Villa, zdobywając bramkę w 70. minucie meczu. Trener ”The Villans” wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Trézégueta. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy i ma na koncie trzy strzelone gole. Murawę musiał opuścić Marvelous Nakamba. W doliczonej pierwszej minucie starcia arbiter pokazał żółtą kartkę Kortneyowi Hause'owi z ”The Villans”. Zespołowi Aston Villa zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem drużyny ”The Cherries”. Sędzia przyznał jedną żółtą kartkę piłkarzom gospodarzy w pierwszej połowie, a w drugiej jedną żółtą oraz jedną czerwoną. Zawodnicy drużyny przeciwnej otrzymali w pierwszej połowie dwie żółte kartki, natomiast w drugiej jedną. Zespół Bournemouth nie skorzystał ze zmian. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. 9 lutego zespół Bournemouth zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jego rywalem będzie Sheffield United FC. Natomiast 16 lutego Tottenham Hotspur Londyn zagra z drużyną ”The Villans” na jej terenie.