Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Zespół Burnley FC (”The Clarets”) przebywa na dole tabeli zajmując 15. pozycję, za to jedenastka Chelsea FC (”The Blues”) zajmując czwarte miejsce w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Chelsea FC w 27. minucie spotkania, gdy Jorginho zdobył z rzutu karnego pierwszą bramkę. Zespół ”The Clarets” ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka gospodarzy, strzelając kolejnego gola. Na siedem minut przed zakończeniem pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się Tamy Abraham. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego trzynaste trafienie w sezonie. Asystę zaliczył Reece James. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Dwight McNeil z Burnley FC. Była to 45. minuta meczu. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padła kolejna bramka w tym spotkaniu. W 49. minucie wynik na 3-0 podwyższył Callum Hudson-Odoi. Asystę przy golu zaliczył César Azpilicueta. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Burnley FC: Ashleyowi Westwoodowi w 54. i Aaronowi Lennonowi w 59. minucie. Niedługo później trener Burnley FC postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 73. minucie na plac gry wszedł Matěj Vydra, a murawę opuścił Jeffrey Hendrick. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 3-0. Zespół ”The Blues” był w posiadaniu piłki przez 61 procent czasu gry, przełożyło się to na okazałe zwycięstwo w tym starcie. Sędzia nie ukarał ”The Blues” żadną kartką, natomiast piłkarzom gości przyznał trzy żółte. Drużyna Chelsea FC nie skorzystała ze zmian. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wymienił jednego zawodnika. 18 stycznia drużyna Chelsea FC będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Newcastle upon Tynym. Jej przeciwnikiem będzie Newcastle United. Natomiast 19 stycznia Leicester City zagra z drużyną Burnley FC na jej terenie.