Jedenastka Everton FC (”The Toffees”) przed meczem zajmowała 16. pozycję w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niej na wagę złota. Już w początkowych minutach meczu dokonano zmiany. W 11. minucie w zespole ”The Toffees” doszło do zmiany. Cenk Tosun wszedł za Aleksa Iwobiego. W 28. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Bukaya Sakę z Arsenal FC (”Kanonierzy”), a w 45. minucie Toma Daviesa z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener Arsenal FC postanowił wzmocnić linię pomocy i w 66. minucie zastąpił zmęczonego Emile'a Smitha. Na boisko wszedł Joseph Willock, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Po chwili trener Everton FC postanowił bronić wyniku. W 72. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Fabiana Delpha wszedł Michael Keane, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gospodarzy utrzymać remis. Na kwadrans przed zakończeniem pojedynku sędzia pokazał kartkę Gylfiemu Sigurdssonowi z zespołu gospodarzy. W 78. minucie Pierre-Emerick Aubameyang został zastąpiony przez Alexandre'a Lacazette'a. W 80. minucie w jedenastce Everton FC doszło do zmiany. Moise Kean wszedł za Cenka Tosuna. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Kanonierzy: Calumowi Chambersowi w 87. minucie i Josephowi Willockowi w pierwszej minucie doliczonego czasu spotkania. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia w pierwszej połowie pokazał jedną żółtą kartkę zawodnikom gości, natomiast w drugiej dwie. Piłkarze Everton FC otrzymali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, a w drugiej dostali tyle samo. Drużyna ”The Toffees” wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wymienił dwóch zawodników. Już w najbliższy czwartek jedenastka ”Kanonierów” będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej rywalem będzie AFC Bournemouth. Tego samego dnia Burnley FC zagra z drużyną Everton FC na jej terenie.