Drużyna Newcastle Utd (”Sroki”) przed meczem zajmowała 15. pozycję w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niej na wagę złota. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Bournemouth (”The Cherries”) w 14. minucie spotkania, gdy Harry Wilson zdobył pierwszą bramkę. Sytuację bramkową stworzył Ryan Fraser. W 20. minucie w drużynie ”Sroki” doszło do zmiany. Paul Dummett wszedł za Jamaala Lascellesa. W 37. minucie sędzia przyznał kartkę Isaacowi Haydenowi z Newcastle Utd. Wysiłki podejmowane przez zespół ”Sroki” w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 42. minucie DeAndre Yedlin wyrównał wynik meczu. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Niedługo później Ciaran Clark wywołał eksplozję radości wśród kibiców Newcastle Utd, strzelając kolejnego gola w 52. minucie meczu. W 66. minucie Diego Rico został zmieniony przez Dominica Solanke'a. W tej samej minucie w jedenastce ”The Cherries” doszło do zmiany. Simon Francis wszedł za Harry'ego Wilsona. Jedyną kartkę w drugiej połowie arbiter pokazał Federicowi Fernandezowi z zespołu gospodarzy. Była to 75. minuta starcia. Trener ”The Cherries” postanowił zagrać agresywniej. W 78. minucie zmienił obrońcę Adama Smitha i na pole gry wprowadził napastnika Arnauta Groenevelda. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyny wciąż miały problemy ze skutecznością. Chwilę później trener Newcastle Utd postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 83. minucie zastąpił zmęczonego Joelintona. Na boisko wszedł Andy Carroll, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W doliczonym czasie gry w zespole Newcastle Utd doszło do zmiany. Christian Atsu wszedł za Allana Saint-Maximina. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 2-1. Przewaga drużyny Bournemouth w posiadaniu piłki była ogromna (61 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze przegrali mecz. Sędzia nie ukarał piłkarzy gości żadną kartką, natomiast zawodnikom Newcastle Utd przyznał dwie żółte. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany. Drużyny będą miały 14-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 23 listopada drużyna Bournemouth rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Wolverhampton Wanderers FC. Natomiast 25 listopada Aston Villa FC będzie przeciwnikiem zespołu ”Sroki” w meczu, który odbędzie się w Birminghamie.