Było to spotkanie na szczycie tabeli. Zapowiadało się ciekawe starcie, gdyż grały ze sobą trzeci i czwarty zespół Premier League. Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 93 pojedynki drużyna Liverpool FC (”The Reds”) wygrała 40 razy i zanotowała 32 porażki oraz 21 remisów. Już w początkowych minutach meczu dokonano zmiany. W 17. minucie James Milner został zmieniony przez Thiaga Alcântarę. W 24. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Curtisa Jonesa z ”The Reds”, a w 43. minucie Jonathana Evansa z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Wysiłki podejmowane przez zespół Liverpool FC w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 67. minucie bramkę zdobył Mohamed Salah. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie 17 zdobytych bramek. Asystę zaliczył Roberto Firmino. Jedyną kartkę w drugiej połowie dostał Ozan Kabak z ”The Reds”. Była to 71. minuta spotkania. Na 16 minut przed zakończeniem drugiej połowy w drużynie Leicester City (”Lisy”) doszło do zmiany. Ayoze Pérez wszedł za Marca Albrightona. Chwilę później trener Liverpool FC postanowił wzmocnić linię pomocy i w 75. minucie zastąpił zmęczonego Curtisa Jonesa. Na boisko wszedł Alex Oxlade-Chamberlain, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Niedługo później James Maddison wywołał eksplozję radości wśród kibiców Leicester City, strzelając gola w 78. minucie starcia. To już siódme trafienie tego zawodnika w sezonie. Szybko po stracie bramki zespół ”Lis” trafił do bramki rywala. W 81. minucie na listę strzelców wpisał się Jamie Vardy. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego dwunaste trafienie w sezonie. Jedenastka gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystał zespół Leicester City, strzelając kolejnego gola. Na pięć minut przed zakończeniem spotkania wynik ustalił Harvey Barnes. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Onyinye Ndidi. W 87. minucie Georginio Wijnaldum został zmieniony przez Xherdana Shaqiriego, co miało wzmocnić jedenastkę ”The Reds”. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Youriego Tielemansa na Hamzę Choudhurego oraz Ayoze'a Péreza na Nampalysa Mendego. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 3-1. Przewaga drużyny Liverpool FC w posiadaniu piłki była ogromna (62 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze przegrali mecz. Zawodnicy gospodarzy obejrzeli w meczu jedną żółtą kartkę, a ich przeciwnicy dwie. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany. 20 lutego zespół Liverpool FC rozegra kolejny mecz u siebie. Jego rywalem będzie Everton Football Club. Natomiast 21 lutego Aston Villa FC będzie przeciwnikiem drużyny Leicester City w meczu, który odbędzie się w Birminghamie.