Brighton & Hove Albion odpadł z Pucharu Anglii, przegrywając 0-1 z Leicester City. W drużynie "Mew" zadebiutowali w tym spotkaniu Jakub Moder oraz Michał Karbownik. Trener Graham Potter był zadowolony z ich postawy.
Brighton już latem zapewniło sobie wykupienie Karbownika i Modera odpowiednio z Legii Warszawa oraz Lecha Poznań. Zimą obaj zostali ściągnięci do Anglii, a w spotkaniu FA Cup przeciwko Leicester znaleźli się w wyjściowym składzie.
Moder tradycyjnie został ustawiony w środku pomocy, natomiast zagadką była rola, w jakiej trener Graham Potter widział sprowadzonego z Legii Karbownika. Przeciwko Leicester 19-latek całe spotkanie rozegrał jako prawy wahadłowy.
"Mewy" odpadły z rozgrywek, tracąc bramkę w ostatnich minutach gry. Reprezentanci Polski zebrali jednak dobre oceny.
- Byli dwoma pozytywami tego wieczoru - ocenił po spotkaniu trener Graham Potter.
- Obaj dawno nie grali, a dziś mieli pozytywny wpływ na naszą grę. Wiążę z nimi duże nadzieje - zaznaczył szkoleniowiec Brighton.
Niewykluczone, że "Biało-Czerwoni" kolejną szansę na grę otrzymają już w najbliższą sobotę. 13 lutego Brighton podejmie Aston Villa w meczu 24. kolejki Premier League.
WG