W miniony czwartek Chelsea grała ostatni mecz towarzyski w czasie swojego obozu przygotowawczego w Stanach Zjednoczonych, a jej rywalem była Borussia Dortmund. Nkunku z problemami opuścił boisko w pierwszej połowie. Z klubu jak do tej pory nie wypłynął żaden oficjalny komunikat na temat jego stanu zdrowia, ale pojawiające się informacje mówią, że jego przerwa spowodowana urazem kolana może potrwać nawet do grudnia. To spory cios dla Mauricio Pochettino, nowego trenera Chelsea, który stwierdził, że do jego urazu mógł przyczynić się nie najlepszy stan murawy. Gwiazdor City podjął decyzję. Wielki zwrot akcji. Co z transferem do Barcelony? Głównym zadaniem Pochettino ma być uwolnienie ofensywnego potencjału Chelsea, która w zeszłym sezonie miała z tym ogromny problem. Łącznie zdobyła tylko 38 goli, zaliczała sporo wpadek i finalnie zakończyła sezon dopiero na 12. miejscu. Pomóc w poprawieniu gry w ataku miał przede wszystkim Nkunku, który w ostatnich dwóch sezonach w barwach RB Lipsk trafiał do siatki aż 58 razy. W sparingach już jako zawodnik Chelsea dawał symptomy, że tak rzeczywiście może się stać, strzelając 3 gole w 5 meczach. Dobrze wyglądała też jego współpraca z Nicolasem Jacksonem czy Mychajło Mudrykiem. Kluczowe wieści ws. transferu Kane'a. Bayern już zna odpowiedź Tottenhamu Duże problemy Chelsea. Christopher Nkunku może pauzować nawet kilka miesięcy Chelsea latem przeszła sporą metamorfozę, a amerykańskie władze klubu (na czele z Toddem Boehlym) stawiają mocno na sprowadzenie perspektywicznych zawodników, specjalnie przy tym nie oszczędzając. O pieniądzach wydawanych w ostatnich okienkach przez "The Blues" pisało się sporo, a tylko latem na Stamford Bridge trafili wspomniani Nkunku (60 milionów euro), Jackson (37 milionów), Axel Disasi z Monaco (45 milionów), Lesley Ugochukwu z Rennes (27 milionów), Angelo z Santosu (15 milionów) czy Robert Sanchez z Brighton (23 miliony). Z klubem pożegnali się z kolei Kai Havertz, Mason Mount, Kalidou Koulibaly, Christian Pulisic, Edouard Mendy, Ruben Loftus-Cheek, Ethan Ampadu, N`Golo Kante i Cesar Azpilicueta, za których klub miał otrzymać łącznie około 250 milionów euro. Zespół Pochettino sezon rozpocznie już w niedzielę 13 sierpnia i będzie to prawdziwie hitowe otwarcie, bo na Stamford Bridge przyjedzie Liverpool.