Wyjazdowy mecz z Liverpoolem od samego początku nie układał się po myśli Aston Villi. Dominik Szoboszlai otworzył wynik spotkania pięknym strzałem już w 3. minucie. To bardzo skomplikowało sytuację podopiecznych Unaia Emery'ego. W 19. minucie meczu drużyna z Birmingham miała ogromnego pecha. Kontuzji doznał kolejny jej obrońca - tym razem Diego Carlos. Uraz Brazylijczyka sprawił, że na murawie z konieczności pojawił się Leon Bailey, a Matty Cash został cofnięty do linii obrony. Matty Cash miał wielkiego pecha. Strzelił samobója w meczu Premier League To wciąż nie koniec wielkiego pecha "The Villans". Trzy minuty po zejściu Carlosa Liverpool przeprowadził bardzo dobrą akcję zakończoną strzałem Darwina Nuneza. Urugwajski snajper trafił w słupek, ale piłka trafiła w nogi Matty'ego Casha i wpadła do siatki. W poprzedniej kolejce Matty Cash został bohaterem Aston Villi, strzelając dwa gole przeciwko Burnley, ale mecz z Liverpoolem ułożył się dla niego skrajnie inaczej. Oby to nie załamało go przed zgrupowaniem kadry. Legia Warszawa szuka wzmocnień. Chce piłkarza z bardzo bogatym CV Prawy obrońca Aston Villi już 7 września ma rozegrać swój kolejny mecz w narodowych barwach. Rywalem Polski na Stadionie Narodowym w Warszawie będą Wyspy Owcze. Drużynę Matty'ego Casha w tym sezonie czeka mecz w Warszawie. Klub z Birmingham trafił do jednej grupy Ligi Konferencji z Legią Warszawa. Dwoma pozostałymi klubami w stawce są AZ Alkmaar i Zrinjski Mostar.