Garnacho otworzył wynik już w trzeciej minucie spotkania. Manchester United był przy piłce w pobliżu pola karnego Evertonu, Marcus Rashford podał do Diogo Dalota, ten spróbował długiego dośrodkowania wzdłuż linii bramkowej w pole karne, a tam czekał już Garnacho. Zaledwie 19-letni Argentyńczyk zdecydował się na uderzenie przewrotką. Napastnik idealnie trafił w piłkę i nie dał żadnych szans rywalom. Kibice United z miejsca zaczęli podkreślać, że gol Garnacho przypomina trafienie, jakim popisał się w 2011 roku Wayne Rooney. Anglik także trafił przewrotką, w dodatku w derbach Manchesteru, na wagę prowadzenia 2:1. Jego gol uznano później za najwspanialszy w całej historii Premier League. Szykuje się wielki powrót do reprezentacji Polski. "Cel to Euro 2024" Manchester United nie dał szans Evertonowi Przepiękna bramka argentyńskiego napastnika pozwoliła Manchesterowi United szybko znaleźć się w komfortowej sytuacji. Goście wygrywali 1:0, ale później przez dłuższy czas nie byli w stanie podwyższyć swojego prowadzenia. W drugiej połowie wspomniany Rashford wykorzystał jednak rzut karny, a następnie Anthony Martial raz jeszcze pokonał bramkarza miejscowych. "Czerwone Diabły" wywiozły więc komplet punktów po wygranej 3:0. W tabeli Premier League United zajmują szóste miejsce z dorobkiem 24 punktów. Przegrana sprawiła, że Everton pozostaje w strefie spadkowej - jest przedostatni i ma zaledwie 4 "oczka", choć trzeba pamiętać, że wiąże się to z wcześniejszą karą -10 punktów. To nie żart. Haaland dokonał rzeczy niebywałej „As Sportu 2023”. Wybierz z nami finałową 16 plebiscytu