Anglia jest obecnie jednym z krajów, które zostały najbardziej dotknięte epidemią koronawirusa. W tych trudach momentach kluby decydują się na różne formy pomocy. Włodarze Brighton i Hove Albion potwierdzili, że ich stadion zostanie przerobiony na jeden z największych w krajów ośrodek testów. Stadion stał najnowszym z 32 otwartych do tej pory miejsc, w którym wykonywane będą badania. Do tej pory wirus zabił w Anglii powyżej 15 tysięcy osób. - Jest to niezwykłe przedsięwzięcie i stanowi triumf pracy zespołowej. Nasz obiekt American Express Community Stadium będzie największym miejscem, w którym będą wykonywane testy na całym południowym wybrzeżu - powiedział szef klubu Paul Barber w rozmowie z oficjalną stroną drużyny. - W sobotę stadion odwiedziło 50 pracowników medycznych. Obiekt powinien pełnić funkcję laboratorium i wykonywać do 100 testów dziennie - dodał. <a href="https://sport.interia.pl/premier-league" target="_blank">Zobacz więcej informacji o Premier League</a> PA