Torres urazu doznał w meczu finałowym piłkarskich mistrzostw świata z Holandią, gdy wszedł na boisko w 106. minucie zmieniając Davida Villę. Szef sztabu medycznego Liverpoolu Peter Brukner natychmiast skontaktował się z lekarzami reprezentacji Hiszpanii, którzy poinformowali go, że kontuzja nie wygląda poważnie, choć zawodnik będzie wymagał rehabilitacji. - Diagnoza hiszpańskich lekarzy trochę nas uspokoiła, ale Torres przejdzie jeszcze szczegółowe badania po przyjeździe do Anglii - przyznał Brukner. Hiszpański piłkarz z powodu kontuzji prawego stawu kolanowego, nie grał w ostatnich meczach Liverpoolu w poprzednim sezonie ligowym.