- Jurgen, jesteśmy tutaj, bo masz coś ważnego do zakomunikowania. Czy możesz powiedzieć, o co dokładnie chodzi? - zapytał reporter TNT Sports. - Tak, muszę. Opuszczam klub po zakończeniu sezonu. Rozumiem, że to szok dla wielu ludzi w tym momencie, ponieważ słyszą to po raz pierwszy - odpowiedział Klopp. Następnie rozwinął swoją wypowiedź, tłumacząc motywy sensacyjnej decyzji. Klopp odchodzi z Liverpoolu. "Ostatnia rzecz, jaką jestem, wam winien, to prawda" - Oczywiście mogę to wyjaśnić albo przynajmniej spróbować wyjaśnić. Kocham absolutnie wszystko, co jest związane z tym klubem i z tym miastem, kibicami i zespołem, ekipą pracowników. Kocham wszystko. Ale jestem przekonany, że to jedyna decyzja, jaką mogę podjąć - kontynuował Niemiec. Potężny cios dla Liverpoolu. To koniec marzeń o mistrzostwie? - Nie wiem, jak mogę to ująć. Kończy mi się energia. Problem nie pojawił się oczywiście teraz. Jestem tego świadomy od dłuższego czasu. Wiedziałem, że w którymś momencie będę musiał to ogłosić. Teraz czuję się w porządku, ale wiem, że nie mogę wykonywać tej pracy bez końca - wytłumaczył. - Po tych wszystkich latach, które razem spędziliśmy i po wszystkich momentach, przez które wspólnie przeszliśmy. Z uwagi na szacunek i miłość, jakimi was darzę. Ostatnia rzecz, jaką jestem wam winien, to prawda. I taka jest właśnie prawda - zakończył 56-letni trener. Te słowa zamykają niezwykły rozdział w historii angielskiego futbol. Klopp pełni funkcję menedżera Liverpoolu od jesieni 2015 roku. Jego obecna umowa - obowiązująca do 30 czerwca 2026 - zostanie rozwiązana przedterminowo. Dramat polskiego piłkarza. Samobójczy gol i odpadnięcie z rozgrywek Największy sukces niemieckiego szkoleniowca z tego okresu to triumf w Lidze Mistrzów (2018/19). Wygrał również Klubowe Mistrzostwa Świata i sięgnął po Superpuchar Europy. Wszystkie trofea zgarnął na Wyspach - mistrzostwo, Puchar Anglii. Pucha Ligi Angielskiej oraz Tarczę Wspólnoty. "The Reds" zajmują obecnie pozycję lidera w Premier League. Wiosną powalczą o triumf w Lidze Europy.