Sean Dyche przed rozpoczęciem sezonu 2021/2022 był raczej postrzegany jako jeden z ostatnich szkoleniowców, którzy mają prawo obawiać się o swoją posadę. Od października 2012 roku niezmiennie prowadził on Burnley, z którym w przeszłości zdołał zaliczyć dwa awansy do Premier League oraz jeden spadek z angielskiej ekstraklasy. Wygląda jednak na to, że grupa Velocity Sports Partners, właściciele klubu od końcówki 2020 roku, nie mieli przesadnie wiele cierpliwości wobec niego. W bieżącej kampanii ekipa "The Clarets" prezentowała się bardzo słabo - po 30 meczach uzbierała zaledwie 24 punkty i do pierwszego miejsca poza strefą spadkową obecnie brakuje jej czterech punktów. W tym momencie, jak widać, wiara w Dyche'a ostatecznie się wyczerpała. Premier League. Burnley zwalnia Seana Dyche'a w kluczowym momencie sezonu 15 kwietnia Burnley oficjalnie ogłosiło w swoim serwisie internetowym decyzję o zwolnieniu trenera oraz jego asystentów. Jednocześnie wyrażono szacunek dla jego wieloletniej pracy. "Po pierwsze, chcielibyśmy wyrazić nasze serdeczne podziękowania dla Seana i jego sztabu za wszystkie osiągnięcia związane z klubem w czasie ostatniej dekady. Podczas swojej pracy na Turf Moor Sean był doceniany zarówno na boisku, jak i poza nim, był szanowany przez zawodników, klubowy personel, kibiców i szerszą futbolową społeczność" - stwierdził w specjalnym oświadczeniu prezes Alan Pace. "Jednakże wyniki były w tym sezonie rozczarowujące i choć była to bardzo trudna do podjęcia decyzja w sytuacji, gdy zostało nam osiem kluczowych meczów do końca kampanii, poczuliśmy, że konieczna będzie zmiana, która da drużynie jak najlepszą sposobność do utrzymania się w Premier League" - dodał działacz. Premier League. Sean Dyche już nie jest menedżerem z najdłuższym stażem Tym samym kończy się rekordowa w warunkach PL kadencja, bowiem Sean Dyche dzierżył w lidze tytuł menedżera z najdłuższym stażem w jednym klubie. Teraz jego miejsce zajął Juergen Klopp, który w Liverpoolu pracuje od października 2015 roku, a więc już blisko siedem lat. Tuż za nim w tej niezwykłej klasyfikacji plasuje się Pep Guardiola (w City od lipca 2016 r.). Następcą Dyche'a w "The Clarets" ma zostać dotychczasowy sternik drużyny U-23 Mike Jackson. W nowej roli wspomagać go ma, co ciekawe, m.in. kapitan Burnley Ben Mee. Jest to obecnie rozwiązanie tymczasowe, ale kto wie - być może jeśli Jacksonowi uda się utrzymać zespół w angielskiej ekstraklasie, to będzie mógł liczyć na dłuższy angaż. Zobacz także: Niecodzienna sytuacja w Lidze Mistrzów. Teraz będzie tak już zawsze?