David Ornstein z "The Athletic" w poniedziałkowy poranek ujawnił prawdziwą transferową bombę. Pod koniec zimowego okienka z Manchesteru City do Bayernu Monachium przenosi się Joao Cancelo. Na razie zostanie wypożyczony do końca sezonu. Mistrzowie Niemiec będą mieli klauzulę wykupu w wysokości 70 milionów euro. Wcześniej media nie informowały o chęci odejścia prawego obrońcy z Etihad Stadium. Wszystko miało się jednak zmienić w ostatni weekend. W piątkowy wieczór "The Citizens" mierzyli się na własnym stadionie z Arsenalem w ramach czwartej rundy Pucharu Anglii. Cancelo w ostatnim czasie stracił miejsce w składzie na rzecz Rico Lewisa. W meczu z "Kanonierami" również przez 90 minut pozostał na ławce rezerwowych, co go rozgniewało. Kulisy wypożyczenia Joao Cancelo. Konflikt z Pepem Guardiolą Jak przekazali Mike Keegan i Jack Gaughan z "Daily Mail", po rywalizacji z londyńczykami 28-latek zagroził odejściem z klubu. W bardzo krótkim czasie przyniósł działaczom ofertę za niego z Bayernu. Zarząd szybko dał zielone światło na przeprowadzenie tego wypożyczenia. Dziennikarz dodał, że relacje między piłkarzem a Pepem Guardiolą były "nie do naprawienia". W City grał od sierpnia 2019, kiedy to został sprzedany przez Juventus. Dla "Obywateli" łącznie wystąpił w 154 meczach, w których strzelił dziewięć goli.