Arsenal posiada w swoich szeregach pięciu nominalnych środkowych obrońców, ale aż dwóch z nich jest wystawianych na bokach defensywy (Jakub Kiwior i Ben White). Mikel Arteta prawdopodobnie nie planuje przywrócić ich na naturalne pozycje. "O Jogo" pisze, że "Kanonierzy" są mocno zainteresowani transferem Ousmane'a Diomande ze Sportingu. Zawodnik zespołu z Lizbony urodził się 4 grudnia 2003 roku. Iworyjczyk do stolicy Portugalii trafił w końcówce stycznia 2023 roku z duńskiego Midjtyllandu za 7,5 miliona euro. Skauci londyńskiego zespołu już wtedy mieli oglądać młodego stopera w akcji zarówno w klubie, jak i kadrze narodowej. "Współpracownicy Artety mają Diomande na liście swoich priorytetowych celów na przyszły sezon. Chcą wyprzedzić konkurencję ze strony takich drużyn jak Chelsea i Bayern Monachium" - czytamy. Ousmane Diomande może trafić do Arsenalu, ale nie będzie tani Działacze Sportingu mogą jednak spać spokojnie, bo nawet jeśli stracą swojego zawodnika, to dużo na nim zarobią. Kontrakt jest ważny aż do czerwca 2027 roku, a w klauzuli odstępnego jest wpisana cena aż 80 milionów euro. Zarząd ma oczekiwać kwot zbliżonych do tej z właśnie tego zapisu w umowie. Diomande szybko stał się piłkarzem podstawowego składu zespołu Rubena Amorima. Jesienią mierzył się dwukrotnie z Rakowem Częstochowa w ramach fazy grupowej Ligi Europy. W pierwszym meczu z mistrzami Polski (2:1) zagrał 90 minut, a w drugim (1:1) tylko 20. Teraz może całkowicie zamknąć szanse Kiwiora na grę na Emirates Stadium jako stoper.