Do finalizacji brakuje jeszcze m.in. testów medycznych i ustalenia indywidualnych warunków z piłkarzem, ale suma transferowa ma wynieść około 50 milionów euro. "Kanonierzy" mocno poszukiwali napastnika, ponieważ Pierre-Emerick Aubameyang odszedł do Barcelony, a Alexandre Lacazette wrócił do Olympique'u Lyon. Natomiast Jesus chciał znowu pracować z Mikelem Artetą, który jest szkoleniowcem Arsenalu, a gdy był w sztabie Pepa Guardioli w City, to opiekował się Brazylijczykiem. 25-letni napastnik w ostatnim sezonie w barwach "Obywateli" wystąpił w 41 meczach we wszystkich rozgrywkach, strzelając 13 goli i zaliczając 12 asyst. Premier League. Manchester City ma już Haalanda Piłkarzem City jest od początku 2017 roku. W tym czasie po cztery razy zostawał mistrzem Anglii i zdobywał Puchar Ligi. Raz wygrał Puchar Anglii, a dwa razy Tarczę Wspólnoty. "Obywatel" mogą sobie pozwolić na odejście Jesusa, ponieważ wcześniej zakontraktowali Erlinga Haalanda, który jest jednym z najlepszych napastników w Europie.