Jakub Moder ostatni raz pojawił się na boisku w meczu Brighton 2 kwietnia minionego roku. Z powodu kontuzji opuścił wówczas plac gry już w piątej minucie, a obrazki cierpiącego pomocnika wzbudziły ogromny niepokój wśród polskich kibiców. Niestety, badania potwierdziły później najgorszy scenariusz - zerwanie więzadeł krzyżowych w kolanie. Taki uraz zawsze wiąże się z kilkumiesięczną przerwą, co od początku stawiało pod znakiem zapytania występ Jakuba Modera na mistrzostwach świata w Katarze, choć ówczesny selekcjoner Czesław Michniewicz miał nadzieję na szybką rehabilitację swojego podopiecznego. "Jestem w kontakcie z Kubą i naszym lekarzem doktorem Jackiem Jaroszewskim. Zerwane więzadło krzyżowe przednie w kolanie można operować na kilka sposobów. Jeden z nich daje nadzieję, że Kuba zdąży na mistrzostwa świata. Jeśli więzadło pobierze się z rzepki, jest szansa, że Kuba 1,5 miesiąca przed turniejem wróci do normalnych treningów. Wtedy byłaby możliwość, że pojedzie na mistrzostwa. Ale najpierw Kuba musi wybrać, gdzie przejdzie operację i gdzie będzie się rehabilitował" - mówił był trener "Biało-Czerwonych" w rozmowie z RMF FM. Jakub Moder bliski powrotu do gry w Premier League. To świetna wiadomość dla reprezentacji Polski Niestety, powrót do zdrowia naszego reprezentanta nie przebiegał do końca tak, jak powinien. Z powodu sztywności w stawie Jakub Moder musiał przejść kolejny zabieg i po niemal roku od odniesienia kontuzji wciąż nie wrócił do gry. Jak ogłasza Brighton, sytuacja ma jednak wkrótce ulec zmianie. Klub Jakuba Modera zapowiada jego rychły powrót na boiska Premier League. Po odzyskaniu formy 23-latek powinien błyskawicznie wrócić także do reprezentacji Polski i z miejsca stać się ważną postacią w układance selekcjonera Fernando Santosa. Jakub Moder w optymalnej dyspozycji jest gwarantem niezawodności i może być kluczowy przy próbie zmiany stylu gry naszej reprezentacji, którą zapowiadał nie tylko sam trener, lecz także kapitan naszej kadry Robert Lewandowski oraz Wojciech Szczęsny.