- Co Ty mówisz? Piszczu będzie mówił o Premier League? Pierwsza rada, zadzwoń do mnie! Wytłumaczę Ci trochę, bo nigdy w tej lidze nie grałeś - zaczął zadziornie i w swoim stylu niemiecki trener, który Piszczka prowadził w Borussii Dortmund w latach 2010-2015. Juergen Klopp i Łukasz Piszczek pracowali razem w BVB w latach 2010-2015 Po chwili Klopp zmienił ton, wyraźnie sugerując że pierwsza część jego wypowiedzi to częściowo żart - To jeden z moich ulubionych piłkarzy wszech czasów. Z Łukaszem Piszczkiem spędziliśmy razem wspaniały czas. To jedna z najfajniejszych osób, jakie poznałem - stwierdził Niemiec. Do słów opiekuna piłkarzy Liverpoolu odniósł się sam Piszczek, używając do tego swoich mediów społecznościowych. Były piłkarz reprezentacji Polski wychwycił cięty żart swojego szkoleniowca. "Jak zawsze szpileczka musi być. Dzięki za miłe słowo Trenerze" - napisał Piszczek. Czytaj także: Xavi zachwycony pierwszymi dniami współpracy z Lewandowskim. "To wielka gwiazda"