Diego Costa wyraźnie nie było zadowolony z decyzji Portugalczyka. Sfrustrowany zawodnik zdjął rozgrzewkową koszulkę i rzucił nią w kierunku trenera. Reprezentant Hiszpanii jednak w tym sezonie spisuje się poniżej możliwości, jak zresztą cały zespół ze Stamford Bridge. W 20 występach Costa strzelił zaledwie cztery gole. Mourinho uważa, że 27-letni napastnik może uważać się za szczęściarza, bo jest jednym z ostatnich zawodników, który wypadł z podstawowego składu po fatalnym starcie sezonu."Diego powinien się czuć uprzywilejowany" - powiedział Mourinho. "Wszyscy inni już byli pomijani: kapitan John Terry, Branislav Ivanović, Gary Cahill, Nemanja Matić, Cesc Fabregas, Pedro, Eden Hazard czy Oscar. Wszyscy byli na ławce, a Diego trzymałem w podstawowym składzie" - dodał."Fizycznie jest w porządku. Nie ma problemów. Dobrze pracuje na każdym treningu. Jego nastrój jest pozytywny. On jest dobrym duchem drużyny. Ale zawodnicy tej klasy nie są szczęśliwi, że wypadają z podstawowego składu i nie spodziewam się, że z tego powodu będą tańczyć i śpiewać. Zachowanie Diego Costy było normalne" - stwierdził Mourinho.To nie pierwszy zgrzyt na linii Mourinho - Diego Costa. W trakcie meczu Ligi Mistrzów z Maccabi Tel Awiw Mourinho miał pretensje do Brazylijczyka z hiszpańskim paszportem, że ten nie realizuje niektórych założeń taktycznych. Szkoleniowiec "The Blues" wymachując rękami i krzycząc wyraził swoje niezadowolenie, a sam piłkarz nie pozostał mu dłużny. Wyniki, terminarz i tabela Premier League