Na Wyspach nakręca się afera wokół Johna Terry'ego, legendy Chelsea (w klubie występował przez 19 lat, w tym czasie strzelił prawie 500 goli) i byłego kapitana reprezentacji Anglii (lata 2006-2010). W odpowiedzi na pożegnanie Romana Abramowicza z klubem z Londynu piłkarz opublikował zdjęcie z rosyjskim oligarchą i podpisał je "The best". Na tym nie poprzestał. "Dziękuję, Roman. Najlepszy właściciel na świecie" - wyznał publicznie. Niektórym nie spodobała się taka wylewność. Wskazują, że jest ona nie na miejscu w obliczu powodów, dla których miliarder sprzedaje klub. Zdecydował się na taki krok przez sankcje, jakie Wielka Brytania i świat nałożyły na Rosję, Putina i rosyjskich oligarchów. Jest wielce prawdopodobne, że uderzą one m.in. w Abramowicza, a zatem mogłyby mocno odbić się również na Chelsea. Szokujące ustalenia ws. Abramowicza. Wspierał produkcję czołgów? John Terry krytykowany za zdjęcie i wpis o Romanie Abramowiczu Terry już ponosi konsekwencje działania, które wywołało kontrowersje. Jedną z nich jest wstrzymanie emisji wywiadu z byłym kapitanem Chelsea. A to nie wszystko. Sprawa odbija się szerokim echem także wśród brytyjskich polityków. Jak donosi "Daily Mail", w tamtejszym parlamencie zastanawiano się, "co Ukraińcy pomyślą sobie o byłym kapitanie reprezentacji Anglii". Poseł Partii Pracy zdecydowanie wyraził, co sądzi o zachowaniu sportowca. Zwrócił się wprost do niego. "Johnie Terry, myślę, że jak najszybciej powinieneś to usunąć. Ludzie w Ukrainie są bombardowani, ostrzeliwani i mordowani, a ty świętujesz z Abramowiczem" - napisał Chris Bryant. Izraelskie media: Roman Abramowicz zaangażowany w rozmowy Ukraina-Rosja