Felix w pierwszym meczu Atletico po mundialowej przerwie zdobył gola, a jego zespół pokonał Elche 2:0. Portugalczyk nie może być jednak do końca zadowolony ze swojej sytuacji w obecnym sezonie. Do tej pory wystąpił w 19. spotkaniach we wszystkich rozgrywkach, ale w okresie od października, aż do mistrzostw świata regularnie pojawiał się na boisku jedynie z ławki rezerwowych. W mediach od dłuższego czasu spekulowano na temat chęci opuszczenia przez niego klubu, a sprawy w swoje ręce wziął Jorge Mendes - znany portugalski agent piłkarski, reprezentujący jego interesy. Jak informuje David Ornstein z "The Athletic", głównymi kandydatami do zakontraktowania Felixa są Manchester United i Arsenal. Oczekiwania Atletico zbyt wygórowane zdaniem angielskich klubów Londyńczycy radzą sobie świetnie w trwającej kampanii Premier League, planując kolejne uzupełnienia kadry, by wzmocnić swoją pozycję w walce o wyczekiwany tytuł. Mieli oni nawet uzgodnić już warunki kontraktu z gwiazdą Szachtara Donieck - Mychajło Mudrykiem. Z kolei "Czerwone Diabły", po pożegnaniu z Cristiano Ronaldo rozglądają się za potencjalnymi wzmocnieniami w linii ataku. Po tym jak nie zdecydowano się na złożenie oferty za Cody'ego Gakpo, który ostatecznie trafił do Liverpoolu, ich uwaga miała skupić się właśnie na Felixie. Wiele zależeć będzie od warunków finansowych, bowiem "Rojiblancos" mają oczekiwać około 21. milionów euro za półroczne wypożyczenie Portugalczyka. Na tę kwotę ma się składać 15. milionów euro opłaty oraz finansowanie 6-miesięcznej pensji napastnika, w wysokości 6. milionów. Ornstein dodaje, że mimo dużego zainteresowania, angielscy giganci nie zamierzają przystać na takie warunki.